28.06.2012

Makijaż - Niebieska Wariacja

Witajcie dziewczynuchy! Przypominam się bo znowu bloga trochę zaniedbuje. Mam nadzieję, że wybaczycie. Dzisiaj na szybko wklejam propozycję wariacji na temat niebieskiego koloru. 
Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Kryolan Pain Stick
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- puder utrwalający: Kryolan
- rozświetlacz: Essence
- brązer: Bi-Kor
oczy:
- farbki do malowania dzieci - niebieska
- tusz do rzęs: Essence
- cień do brwi: Inglot
- biały cień: LRP
usta:
 farbki do malowania dzieci - niebieska

18.06.2012

Makijaż inspirowany - Lana Del Rey

Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Catrice Mousse
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- puder utrwalający: Kryolan
- róż: Flormar
- rozświetlacz: Essence
- brązer: Bi-Kor
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cienie: Inglot
- cień do brwi: Inglot
- biała kredka: Pierre Rene
- maskara: Essence
usta:
- pomadka: Golden Rose nr 205

17.06.2012

Makijaż inspirowany - Adele.

Witajcie, dzisiaj otwieram kolejny cykl moich makijaży - będą to makijaże inspirowane. Dzisiaj przedstawiam mam makijaż zaczerpnięty od sławnej piosenkarki Adele. 
Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Manhattan Power Mat
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- puder utrwalający: Kryolan
- róż: Flormar
- rozświetlacz: Essence
- brązer: Sleek
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cień biały: LR
- cień brązowy ciemny i jasny: Inglot
- cień jasna lila: Vipera
- biała kredka: Pierre Rene
- eyeliner: Catrice
- maskara: Essence
usta:
- pomadka: Golden Rose + wklepany puder Kryolan

14.06.2012

Makijaż - w stylu glam.

Witajcie, dzisiaj chciałam Wam przedstawić moja propozycję makijażu w stylu glam. Miało być błyszcząco, bardzo kobieco i sexownie:) Akcent  kierowałam na fuksjowe usta i na mocno wytuszowane rzęsy!:) Mam nadzieję, że efekt wam się spodoba!:)
Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Manhattan Power Mat
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- róż: Flormar
- rozświetlacz: Sleek + biały cień LR
- brązer: Sleek
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cień biały: LR
- pyłek biały: APC
- cień do brwi: Inglot
- maskara: Sensique
usta:
- pomadka: Golden Rose + błyszczyk: Joanna

13.06.2012

Makijaż - Turkusowe podbicie.

Witajcie, po wczorajszych urodzinach postanowiłam przetestować jeden z prezentów, mianowicie nową serię z Inglota. Otrzymane kolory są bardzo letnie i soczyste, aż byłam w szoku gdy przejechałam palcem po cieniach a tu bardzo dobre napigmentowanie - ale recenzję tych cieni zrobię później:) Dzisiaj zostawiam Was z typowo letnim makijażem - nawet pogoda się dzisiaj uśmiechnęła do Nas!:)

Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Manhattan Power Mat
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- róż: Flormar
- rozświetlacz: Sleek
- brązer: Sleek
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cienie: Inglot
- cień do brwi: Inglot
- maskara: Sensique
usta:
- pomadka nude: Celia

8.06.2012

Sesja - Park Oliwski.

Dzisiaj chcę Wam pokazać efekty z ostatniej sesji - więc w najbliższym czasie trochę Was pomęczę bardziej pro zdjęciami. Z sesji pamiętam tylko tyle, że było bardzo zimno, zawsze podziwiam modelki, które mimo zimna latają z gołymi nogami. Makijaż jaki wykonałam to tradycyjny przydymiony z pomarańczowymi ustami, taki mały bajer który dodał trochę koloru i ożywił twarz modelki.
fotograf: Claudia G.
modelka: Daria
wizaż: Ja

7.06.2012

Makijaż - Fiołek.

Witajcie, dzisiaj bez zbędnych opisów jestem taka wymęczona pogoda, że nawet sklecić parę zdań nie mogę.

Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Manhattan Power Mat
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- róż: Flormar
- rozświetlacz: Essence
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cienie zielony, fioletowy: Inglot
- biały cień: LP
- cień do brwi: Inglot
- biała kredka: Essence
- maskara: Miss Sporty - Studio Lash
usta:
- pomadka nude: Catrice

6.06.2012

Recenzja - Siarkowa Moc - Krem Antybakteryjny Matujący.

Cześć i czołem - jak ostatnio widać złapała mnie wena twórcza bardziej na pisanie niż na robienie zdjęć, ale spokojnie jeszcze Was zaskoczę dużą ilością makijaży. Tymczasem przedstawiam Wam produkt polskiej firmy Barwa do której mam ogromny sentyment.

Moja historia z ta firmą zaczęła się gdy byłam w gimnazjum - najgorszy okres w moim życiu i dla mojego czoła. Miałam totalny wysyp zaskórników i pryszczy - pamiętam, że wtedy co nie wyczytałam na forach to testowałam i nic nie pomagało. Aż tu nagle usłyszałam o mydle siarkowym Barwa - Siarkowa Moc. Zużyłam całe mydełko i mój problem się raz na zawsze skończył - nie wiem jakim cudem pozbył się tego wszystkiego ale pewnie domyślacie się jaką ogromną ulgę wtedy poczułam. Wtedy oczarowana tym producentem szukałam własnie tego kremu - niestety w tamtym okresie był słabo dostępny i zrezygnowałam z poszukiwań - a jako małolata nie wiedziałam, że można kupować przez internet. Więc gdy ostatnio zobaczyłam go na półce w Rossmanie, a raczej całą serię troszkę mnie zatkało - odżyła moja trauma:P 
Wracając do kremu, po znalezieniu swojego idealnego kremu Avene - stwierdziłam, że zestarzeje się z nim i nie zamienię na żaden inny, rosło we mnie przekonanie, że idealny krem musi kosztować powyżej 50zł. Teraz biję się w pierś, że jestem tak uparta i nie spróbowałam wcześniej kremu Siarkowa Moc, bo to jest mój faworyt, numer jeden, moja druga skóra! Ahhh no normalnie nie mogę z zachwytu nad tym kosmetykiem!

Jak pamiętacie pisałam, że moim głównym problemem jest mocno przetłuszczająca się skóra - Siarkowa Moc proszę bardzo, ten problem zlikwidowała raz na zawsze! Przetestowałam go na komunii i dziewczyny od godziny 6:00 rano do 12:00 w nocy  - moja twarz była idealna, zero błyszczenia nawet minimalnego, zaś po  Avene skóra zaczynała mi się świecić po 6 godzinach więc różnica jest ogromna! Cena,  mój portfel już się cieszy, że tyle zaoszczędzi - 60zł a 15zł (jeden i drugi pojemność ma 50ml)- no co tu dużo mówić! 
Konsystencja - troszkę mnie zaskoczyła - mogę ją porównać do kremu który wyschnie (pewnie znacie tą konsystencję gdy zapomnicie zamknąć kremu) - taka hmm niby kremowa, ale taka pastowata- ciężko mi to w słowa obrać. Aplikacja - bez zastrzeżeń, ładnie się wchłania i dobry ma ślizg. Zapach, po styku z mydłem myślałam, że też będzie śmierdział taką siarka a tu zonk - krem pachnie grejpfrutem wprawdzie takim tanim do łazienki - ale już lepsze to:) Powiem szczerze, że nie wiem czy zapobiega on powstawaniu nowych pryszczy, zaskórników - nie mam już młodzieńczej skóry więc tego działania Wam nie potwierdzę. 
Na koniec opakowanie, jest bardzo solidne, grupy plastik, wygodne w użytkowaniu jak to słoiczki, pojemność jak już wspominałam 50ml:)

Moja ocena: 5/5

Ufff podsumowując polecam z czystym sercem wszystkim nastolatkom i dziewczynom, który maja ogromny problem z przetłuszczającą się cerą.

5.06.2012

Makijaż krok po kroku - Dwa wydania złota.

Witajcie! Jakiś czas temu napisała do mnie Zuza, która wybiera się na bal z okazji zakończenia szkoły. Poprosiła mnie bym przygotowała jakiś makijaż ze złotem - a jako dobra ciocia  postanowiłam jej pomóc. Przygotowałam dwie propozycje, jedna i druga oparta na oczach - mam nadzieję, że pomogłam!:)

1. Pierwsza propozycja to akcent na górna powiekę i mocne rozświetlenie wewnętrznego kącika. Makijaż trochę wzorowany na kocie oko. Reszta makijaży bardzo delikatna.

1.Nakładamy bazę pod cienie




1. Nakładamy bazę pod cienie na górna i dolna powiekę. Również wcześniej podkreślamy brwi kredką.






 2. Zewnętrzny kącik podkreślamy czarnym cieniem. Malujemy linię przy rzęsach, następnie cień wyciągamy ku górze i delikatnie rozcieramy.




3.  Resztę powieki zapełniamy złotym cieniem bądź pyłkiem. Ja użyłam pyłku, który nałożyłam na mokro.




4. łuk brwiowy podkreślamy cielistym, matowym cieniem.






5. Na górnej powiece malujemy eyelinerem średniej grubości kreskę.




6. Dolną powiekę akcentujemy jedynie cielistym cieniem, bądź pudrujemy.





7. Linie wodną podkreślamy czarną kredką - tak by dolna powieka z górna tworzyła całość.





8. tuszujemy mocno jedynie górne rzęsy czarna maskarą.





2. Druga propozycja, to akcent w postaci kresek - jedna klasyczna na górnej powiece i druga złota na dolnej powiece. Propozycja szybsza do wykonania, ale również skupiająca się na oku.





1. Nakładamy bazę pod cienie na górną i dolna powiekę, następnie nakładamy cień matowy w kolorze cielistym.











2. Czarnym eyelinerem malujemy średniej długości kreskę na całej długości oka.





3. Dolną powiekę malujemy złotym eyelinerem, lub cieniem na mokro , następnie malujemy rzęsy dwukrotnie czarna maskarą, oraz na linii wodnej robimy delikatna kreskę czarną kredką.

Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Catrice - Photo Finish, kolor 010
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- brązer: Bi-Kor
- rozświetlacz: Avon
- róże: Flormar
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cień czarny: Inglot
- cielisty cień: EDM
- złoty pyłek - bezfirmowy
- złoty eyeliner - Joko Virtual
- czarna kredka: Essence
- kredka do brwi: Essence
- maskara: Miss Sporty - Studio Lash
usta:
- pomadka nude: Catrice i Essence

4.06.2012

Makijaż - Jasne brwi.

Ostatnio po sieci krążyły zdjęcia Mai Sablewskiej, w których miała wybielone brwi. Zaciekawił mnie ten temat i poszperałam dalej w internecie okazało się, że trend wybielonych brwi już od dawna króluje na wybiegach!
Pierwsze moje skojarzenie z tego typu brwiami to dziadek mróz jednak jest w tym trendzie coś co mnie urzekło. Postanowiłam być królikiem doświadczalnym i wypróbować na sobie - w jasnych brwiach czułam, że mogę sobie pozwolić na bardzo mocne i wyraźne podkreślenie oczu. Pytanie jak to zrobiłam? Zależało mi na delikatnym efekcie, dlatego na włoski nałożyłam korektor w płynie, który troszkę zamaskował naturalny kolor moich brwi i sprawił, że posiwiały (tak wiem, że jest to efekt do którego Nam nie śpieszno;P).

Wybaczcie za kiepskie zdjęcia ale aparat chyba nie polubił mnie w takim wydaniu:P

Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Catrice - Photo Finish, kolor 010
- korektor: Maybelline Pure Mineral
- brązer: Bi-Kor
- rozświetlacz: Avon
oczy:
- baza pod cienie: Hean Stay On
- cienie: Inglot
- czarna kredka: Essence
- maskara: Miss Sporty - Studio Lash
usta:
- pomadka nude: Catrice