Kosmetyki:
twarz:
- podkład: Loral True Match nr Ivory
- brązer: Bi-Kor
- róż: Flormar
- róż: Flormar
- korektor: Kryolan Pain Stick nr Ivory
- rozświetlacz: LRP
oczy:
- cień brzoskwiniowy: Inglot Matte nr314
- czarna kredka: Essence
- biały cień; LRP
- biały cień; LRP
- brwi: Delia Gel + cień z paletki Essence
- maskara: Miss Sporty 3D Volumythic
usta:
- pomadka: Catrice - Ultimate Color nr010
jejju śliczny makijaż :) Podkład z Loreala na prawde ma tak jasny odcień czy to na zdjęciu tylko tak wygląda? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :) http://delancydame.blogspot.com/
cudowne połączenie :)
OdpowiedzUsuńso good! i love how you use a normal, not very expensive products to get this amazing make-up:)
OdpowiedzUsuńPięknie :-)
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż. !!! Uwielbiam taką porcelanową cerę i te oczy- cudnie !
OdpowiedzUsuńPiękne oczy o.o
OdpowiedzUsuńPrzepiękny węgielek :) Tak ślicznie wyglądasz, że nie mogę się napatrzeć! Ciągle ubolewam, że w Olsztynie nie ma szafy Catrice. Za to jest niejeden Inglot, do którego muszę się w końcu wybrać po brzoskwiniowy cień :)
OdpowiedzUsuńależ piękny!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńMakijaż jest świetny, podobają mi się usta, które niemal stapiają się z odcieniem skóry, bo to jeszcze mocniej skupia uwagę na oku, które swoją drogą jest przepięknie zmalowane. :)
No i samo zdjęcie - cudo.
Przepiękny jest !
OdpowiedzUsuńA Ty masz wspaniałą urodę :D
Ale masz piękne zdjęcia, i ten makijaż cudo. Jak zrobić takie zdjęcie?
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili laboratoriumuroda.blogspot.com
świetny makijaz:)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, szkoda, że nie ma zdjęć zamkniętych oczu.
OdpowiedzUsuń