Kolejne zdjęcia sesyjne. Tym razem głównym założeniem były kolorowe stroje, które ożywiały szare, fabryczne tereny. Modelka mnie naprawdę zaskoczyła, gdyż po wymalowaniu wyglądała zupełnie inaczej niż na żywo. Lubię oglądać takie przemiany, w sumie nie tylko ja bo fotografka była też pod wrażeniem. Co do makijażu skupiłam się na mocnym konturze policzków,efekcie glow pod oczami, czarnej grubej kresce i ciemnych ustach - niby bez rewelacji a jednak modelce bardzo pasował taki makijaż.
model: Emi make up: Patrycja Gębka designer: Bolesław Zajączkowski stylist, photo: Ann Mikitiuk
woow mega foty ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjecie mnie urzeklo ale jadac nizej szczeka mi powoli opadala.... no cos pieknego,mega!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! 2 wersja naj :)
OdpowiedzUsuńwow, ale zdjęcia!!!!! marzy mi się taka sesja..
OdpowiedzUsuńwidać, że prawdziwa sesja, skóra pięknie oświetlona, moge patrzeć i patrzeć na te zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńśliczna modelka i świetne fotki :)
OdpowiedzUsuńmakijaż niesamowity, tak samo zresztą jak sama modelka, stroje i zdjęcia. wspaniała sesja!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i sesja
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, niesamowite!
OdpowiedzUsuń