17.04.2012

Jak zrobić pomadkę do paletki.

Witajcie,
dzisiaj przychodzę do Was z pewnym pomysłem mianowicie - jak przerobić szminkę w sztyfcie na taką, którą będzie można włożyć do paletki. Nie wiem jak Wy ale ja jednak pozostanę fanką szminek w sztyfcie, jednak taka opcja może okazać się bardzo praktyczna dla wizażystek lub dla połamanych pomadek.


Co potrzebujemy:
- świeczkę
- zapalniczkę lub inne źródło ognia
- łyżkę
- nóż
- wkład do paletki - założę się, że posiadacie jakieś metalowe wkłady po połamanych cieniach
- szminkę w sztyfcie
- kawałek papieru bądź ręcznika

Na początek metalowy wkład wkładamy do paletki, zapalamy świeczkę i zaczynamy się relaksować - żartuje, zabieramy się do roboty!
Zabieramy się za krojenie ( ok 1,5cm) - ja użyłam pomadki z Manhattanu ale każda inna się sprawdzi.
 Odcięty kawałek wkładamy na łyżkę.
 Umieszczamy nad świeczką łyżkę i czekamy chwilę aż cała pomadka się rozpuści.
 Otrzymujemy płynną pomadkę, która szybko przelewamy do wkładu. Nie zapomnijcie o szybkim umyciu łyżki bo potem będziecie się wściekać:)
 I tadam mamy pomadkę w paletce. Najlepiej odczekać z godzinkę aż masa porządnie wyschnie. 
Ja nie zauważyłam różnicy w używaniu:)

17 komentarzy:

  1. o kurcze, dobry pomysł, nowe życie dla złamanej pomadki :) warto wiedzieć
    http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/ zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne !

    http://fashionznaczymoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, nie wpadłabym na to! zwykle złamane wyrzucałam...
    Zapraszam na konkurs Romwe jeśli masz ochotę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ALE CZAD nawet bym na to nie wpadła !

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny patent!!! Mogę tak nieużywane piątki z Inglota zaadoptować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Na blogu "The Beauty Department" jest to samo :D hahahah Świetny pomysł i cudowne makijaże, ale tęsknię za ubraniami <3 T.T

    OdpowiedzUsuń
  7. Link do Twojej instrukcji DIY jest już na naszej stronie, jeśli przegapiliśmy jakąś Twoją instrukcje, daj nam znać:) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuje Wam bardzo widać na coś się przydaje!:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobre!! Tylko nie mam takich okraglych wkladow, a chetnie bym tak zrobila z potrzaskanymi cieniami +spirytus salicylowy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kapitalny pomysl,sprawdzi sie z polamanymi szminkami

    OdpowiedzUsuń
  11. ...o !! :D Noo po prostu spadłas mi z nieba z tym pomysłem :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Łał, nie pomyślałabym, że można tak zrobić. Już wiem do czego pójdzie pół niezbyt lubianej szminki:)

    OdpowiedzUsuń